Caute

 

Caute

 

 

Pozostawia po sobie kilkadziesiąt książek, parę miedziorytów,

zielony płaszcz, jedną kołdrę, siedem koszul i kilka innych przedmiotów.

Leszek Kołakowski

 

Ostrożnie otwierasz dłoń, jest

ślepa i niema. Bezwstydna, obnażona. Odciśnięta,

wpisana do rejestru. Nie ma już ani przyjaciół

Spinozy, ani tych, którzy się go wyparli,

ani inkwizytorów jego czasu,

ani obłoków, przekraczających granice jego czasu,

także przyczyny zgonu przestały być aktualne;

jego płaszcz, kołdra i koszule

nie okrywają już nikogo, nowe książki

są w nowych księgarniach,

wygnańcy na wygnaniu, linie papilarne

w aktach, zasieki na granicach, mieszkańcy w mieszkaniach,

ławnicy w ławkach, maszynopisy w szufladach, uśmiechy

w ustach, krew w żyłach, robotnicy w pracy, żołnierze

w mundurach, kartofle w żołądkach, obywatele

w kraju, legitymacje w kieszeniach, kraj

wewnątrz, zagranica na zewnątrz, język za zębami, więźniowie

w więzieniach, zęby na betonie, ziemia we wszechświecie

(który się kurczy lub rozszerza), temperatura

w stopniach, każdy na swoim miejscu, serce

w gardle, pytania są

 

dziękuję, nie widzę

 

(Luty 1974)

 

 

cyt. za: Ryszard Krynicki, Wiersze wybrane, Wydawnictwo a5, Kraków 2014, s. 118