Elegia niczyja

 

Elegia niczyja

 

 

Nie krzycz. Nie wołaj. Zaśnij.

Nie módl się nadaremno.

Nie płacz. Nad twoim miastem,

nad miastem ciemność.

 

Kto ocaleje, kto zginie

wie może mgła poranna.

Kogo dościgną Erynie

– a kogo hańba.

 

Nie módl się, nie zaklinaj,

nie krzycz przez sen: Napadną.

Za późno. Bije godzina.

Już są, Kasandro.

 

Już weszli, Kasandro, nie płacz,

nie płacz nawet nade mną.

Nad miastem łuna i rozpacz,

 

nad nami ciemność.

 

 

cyt. za: Ryszard Krynicki, Wiersze wybrane, Wydawnictwo a5, Kraków 2014, s. 225

 

 wiersz czyta autor