Język, to dzikie mięso

 

Język, to dzikie mięso

 

 

Panu Zbigniewowi Herbertowi

i Panu Cogito

 

Język, to dzikie mięso, które rośnie w ranie,

w otwartej ranie ust, żywiących się skłamaną prawdą,

język, to obnażone serce, nagie ostrze,

które jest bezbronne, ten knebel, który dławi

powstania słów, to zwierzę oswajane

z ludzkimi zębami, to nieludzkie, co rośnie w nas

i nas przerasta, ta czerwona flaga, którą wypluwamy

razem z krwią, to rozdwojone, co otacza, to

prawdziwe kłamstwo, które mami,

 

to dziecko, które ucząc się prawdy, prawdziwie kłamie

 

 

cyt. za: Ryszard Krynicki, Wiersze wybrane, Wydawnictwo a5, Kraków 2014, s. 75

 

 wiersz czyta autor