Senza flash

 

Senza flash

 

 

Senza flash! „Bez fleszu!”

(instrukcja często słyszana we włoskich galeriach)

 

Bez płomienia, bez nocy bezsennych, bez żaru,

bez łez, bez wielkiej namiętności, bez przekonania,

        tak będziemy żyli; senza flash.

 

Spokojnie i miarowo, posłusznie i sennie,

dłonie poplamione czarną farbą gazet codziennych,

        twarze tłuste od kremu; senza flash.

 

Uśmiechnięci turyści w bardzo czystych koszulach,

Herr Lange i Miss Fee oraz Monsieur et Madame Rien

        wejdą do muzeum; senza flash.

 

Staną przed obrazem Piero della Francesca, na którym

Chrystus, prawie obłąkany, wynurza się z grobu,

        zmartwychwstały, wolny; senza flash.

 

I może wtedy stanie się coś nieprzewidzianego:

poruszy się serce, ukryte pod gładką bawełną,

        zapadnie cisza, błyśnie flesz.

 

 

wiersz z tomu Pragnienie

cyt. za: Adam Zagajewski, Wiersze wybrane, Wydawnictwo a5, Kraków 2010, s. 182