Studniówka
Albo jak przed studniówką mama przyszła na spotkanie
gdzie omawialiśmy program artystyczny wieczoru
i jak tam wystąpiła z pomysłami, które
nam się wydały słabe, staroświeckie,
zupełnie jakby to ona, a nie my, miała zdawać maturę,
którą przecież już raz zdała przed wojną,
z wyróżnieniem, jeśli dobrze pamiętam,
i także wojnę, wszystko na to wskazuje,
zdała z niezłym wynikiem, i jak się wtedy,
podczas tego zebrania, wstydziłem za nią –
natomiast w czasie wojny nie mogłem jej podziwiać
z innych powodów, zupełnie innych,
i jak ta asymetria, ta silna asymetria,
przez wiele lat, nawet dziesięcioleci,
nie pozwalała mi jej zobaczyć
w ostrym świetle prawdy,
ostrym i złożonym,
złożonym i sprawiedliwym,
sprawiedliwym i nieosiągalnym,
nieosiągalnym i wspaniałym.
wiersz z tomu Asymetria
cyt. za: Adam Zagajewski, Asymetria, Wydawnictwo a5, Kraków 2014, s. 39