Wielki Piątek w korytarzach metra
Żydzi różnych religii spotykają się
w korytarzach metra, różaniec
rozsypany przez czyjeś czułe palce.
Nad nimi śpią księża po postnej kolacji,
nad nimi piramidy kościołów i synagog
stoją jak skały, które niósł lodowiec.
Słuchałem pasji świętego Mateusza,
która przemienia ból w piękno.
Czytałem Fugę śmierci Celana,
przemieniającą ból w piękno.
W korytarzach metra ból się nie przemienia,
tylko trwa, boli bez wytchnienia.
wiersz z tomu Jechać do Lwowa
cyt. za: Adam Zagajewski, Wiersze wybrane, Wydawnictwo a5, Kraków 2010, s. 101
wiersz czyta autor